Archiwum 17 lutego 2005


lut 17 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0
dolina zlosci.
tam sie wlasnie znajduje.
poklocilam sie z michalem. po raz pierwszy sie z nim poklocilam. dosc ostro. i nie wiem czy to taka glupota jest powodem tej sprzeczki, moze to moje przewrazliwienie.
michal dostal zaproszenie na 18stke do pewnej pauliny. to jego eks, taka jest krotkotrwala dziewczyna ponoc to byla. ja jej nie lubie (malo powiedziane!). juz w przedszkolu mnie wkurzyla - nie zapomne jak wylalam na nia zupe mleczna... :P potem jakos nasze drogi sie krzyzowaly i to sie nie konczylo dobrze. ale wracajac do tej 18stki - michal dzis na nia poszedl. z wielkim entuzjazmem o niej mowil. dziwne, bo mnie jakos ta sytuacja nie bawi! jestem zazdrosna i zla.
mam do niego zaufanie. tylko niepokoi mnie ten jego entuzjazm. czyli jednak nie do konca mu ufam? najgorsze jest to, ze on nie widzial zadnego problemu. kompletnie nic! poszedl jak gdyby nigdy nic.
chyba z tego wszystkiego pojde do mojego osiedlowego klubu. nie mam ochoty na nic innego.
tak mi przykro michal, ze psujesz to, co niby jest idealne. co mialo byc wlasnie takie :(
innocent_eyes : :