sty 10 2005

Bez tytułu


Komentarze: 2
boze dziekuje!!!!!! :) odzyskal przytomnosc!!!!!!!!!!!! po godz.15 siostra podlaczala mu kropowke i ruszyl reka... :)
myslalam, ze bedzie mial jakies zaniki pamieci czy swiadomosci, ale jednak pamieta czas przed wypadkiem, no i znajome twarze kojarzy ;) jak mowil lekarz, polezy jeszcze pare dni w szpitalu i go wypuszcza. ufff :)
kiedy weszlam do jego sali, to az sie poplakalam... z radosci... i cala drzalam... :) podeszlam do niego, wzielam jego reke. "nie placz juz skarbie. juz dobrze. moje serce wiedzialo, ze ma dla kogo zyc. dlatego sie obudzilem :)" - powiedzial.... :*

widac, ze jest bardzo przemeczony, na dodatek ma reke w gipsie...
odwiedzila go dzis prawie cala nasza klasa :) widzialam usmiech na jego twarzy... :)
dziekuje wszystkim za wsparcie...
ide sie polozyc, zasne juz spokojnie, bo wiem, ze wszystko naprawde bedzie dobrze :)

innocent_eyes : :
10 stycznia 2005, 21:16
ciesze się, że już wszystko dobrze. Ale pomysl tez o tym wypadku w inny sposób - uświadomiłas sobie ile dla ciebie znaczy... to tylko wzmocni uczucie między wami... dobrze, ze byłas przy nim. Jestem z ciebie dumna! :*
10 stycznia 2005, 19:28
No to ciesze się razem z Tobą...:) Odpowiedz na pytania na moim blogu :)

Dodaj komentarz